Uśmiech na twarzy, spojrzenie psa, dobre wspomnienie chwili i blask słońca smyrający po plecach.
Wszystko co miłe, dobre, wesołe lekceważysz a przykładasz wagę do tego, co uciążliwe, niewygodne, ponure, wymagające zmiany.
Stary, rozładowany akumulator potrafi zaprzątnąć twoje myśli przez cały dzień a kobieta, która czeka na twoje spojrzenie, schodzi na dalszy plan lub w ogóle z niego wypada.
Ważne stają się mało istotne sprawy a nieważne to co składa się na radość twojego życia.
Co sprawia ci przyjemność a jednocześnie od tego uciekasz?
Co powoduje, że sprawy ważne i miłe nie są godne zatrzymania uwagi na dłużej?
Gdzie tkwi sekret złapania szczęśliwych chwil i pielęgnowania ich do końca życia?