Wszystko, nawet banalne, przerysowane i dziecinne pragnienie jest ważne a nawet ważniejsze, bo Twoje, pochodzące z głębi prawdziwej, dziewiczej, dziecinnej istoty.
Tam nie ma oceny, kategoryzacji, wątpliwości. Wszystko jest spójne z Tobą.
Najbarwniejszy motyl, zielona łopatka, różowy plecak. To tylko dorosły w Tobie mówi, to już nie wypada, to kolor dla gejów, dziewczynek, a Ty poddajesz się i uginasz kark pod presją wtłaczanych ci cudzych opinii.
Kto tak powiedział, że to jest tylko dla tego, a to dla tamtego, mini dla młodych a maxi dla starych?
Kto tak zarządził? Kto odebrał nam radość dziecinnych snów i nieskrępowanie w relacjach z innymi?
Kto , no powiedz kto jest za to odpowiedzialny?