KĄCIK PORAD

Jasnowidz Monika Sunflower Jakubczak.

Możesz kontaktować się ze mną:

biedronka2406@gmail.com

sobota, 20 sierpnia 2016

FALAFEL...

Weszłam do Tureckiego baru na falafela……
Mniam… uwielbiam i często robię sobie przyjemność kupując go co i rusz w innych miejscach. Fascynuje mnie jak różnią się smakiem. Przecież to ciągle ten sam falafel, ale każda dusza zrobi go po swojemu. SĄ PYSZNE, KAŻDY W SWOIM NIEPOWTARZALNYM DIZAJNIE.
Wczoraj weszłam do baru, gdzie Pan z ciemną karnacją i wielkimi krowimi oczami, przywitał mnie takim uśmiechem, że aż pomyślałam czy ja to ja? Co jest we mnie takiego, że tak się szczerze uśmiechnął? Poprosiłam o falafel i to w wersji najbardziej pikantnej, a on jeszcze szerzej uśmiechnął się i zapytał - kobieto skąd jesteś? A ja trochę zbita z pantałyku odpowiedziałam - jak to skąd stad… z Polski. 
Mój turban na głowie i ciemna skóra, podobna do jego odcienia sprawiły, że poczuł się pewnie jak w domu, ale ja wiem też, że to ja różnię się od innych, którzy tam przychodzą na falafela. I to go uradowało... 
Kolorowy ptak, inny niż ten, który wejdzie za chwilę. 
Ciesz oczy drogi czytelniku innych ludzi, właśnie swoją odmiennością.
Pięknie się różnić.