Metamorfoza.
Czy istnieje takie zjawisko jak metamorfoza?
Czy można się zmienić, zostawić starą siebie gdzieś z tyłu lub na boku? Czy to jest możliwe?
O tak, wiele razy zadawałaś to pytanie i wznosiłaś ręce w modlitwie o
zmiany. Prosiłaś widzialne i niewidzialne o pomoc, wsparcie i
poprowadzenie. Boże daj mi to, Boże daj mi tamto- mówiłaś. Ale czy coś
lub ktoś z zewnątrz może, ma taka moc aby cię zmienić i czy o
metamorfozę właściwie ci chodzi? A może chodzi o odkrywanie, uzupełnianie
i zobaczenie siebie z innej perspektywy? Może chodzi o to, że możesz
być jeszcze taka i taka i taka jak wczoraj też możesz być. Może nie
chodzi o metamorfozę, może chodzi o ...........właśnie o co chodzi w
drodze do poznawania siebie?
Często słyszę jak inni mówią - " chcesz
być kimś innym musisz zostawić siebie znaną"- ale czy zostawić, czy iść
z każdym odkryciem i być o nie pełniejszą?