KĄCIK PORAD

Jasnowidz Monika Sunflower Jakubczak.

Możesz kontaktować się ze mną:

biedronka2406@gmail.com

środa, 22 lipca 2015

„ DOBRY HUMOR BYWA ZŁY”.

DOBRY HUMOR BYWA ZŁY”.

Siedzę sobie w dobrym nastroju i piszę. Piszę patrząc przez okno wynajętego wiejskiego domu, pięknie ścięta trawa i te sosny rozsiewające zapach nadbrzeżnych wydm, choć wydm tu nie ma. Idylla ale jak sobie pomyślę, że moje plany zostania tu na dłużej, zniweczyła Pani właścicielka domu, to mnie szlak trafia, że nie jest po mojemu.......
- A ile razy kochanie mówiłaś a myślałaś jeszcze więcej: to nie miejsce dla mnie, głośno od głównej przelotówki, sąsiedzi rodem z włoskiego miasteczka i brak intymności. Dlaczego zatem to co nie wygodne chce zagościć u ciebie w życiu na dłużej? Pomieszane to twoje myślenie. To jak chcę i nie chcę jednocześnie. Jak to pogodzić? Ja nie mam na to recepty. Mam za to podszept a może by się tak zdecydować na jedno, co? Klarowny komunikat, najpierw do siebie samej, potem do reszty wszechświata. Tak, albo tak. Klarowność. Lubię lub nie lubię. Cieszy lub nie cieszy. Doskonałe w swej formie zostaje, już nie doskonałe odchodzi.

- To znaczy, że doskonałe może za jakiś czas przybrać formę niedoskonałości w naszym poczuciu?

- A i owszem. Doskonale skrojony płaszcz 10 lat temu nie ma już dla nas formy doskonałej teraz. Zmieniły się przecież nasze gabaryty, priorytety, preferencje, gust, potrzeby i jeszcze inne rzeczy, których nie sposób wszystkich wymienić. To co dziś cieszy, jutro za małą przybierać może formę.
Ludzie archaiczni przywiązują się do przeszłości i w żalu rozstania się z tym co budowało ich przeszłość trzymają to, co dawno powinno zrobić miejsce nowemu. Z żalu opuszczenia starego, z lęku przed nowym, zamykają się w kole powtarzalności doświadczeń. Dlatego zyskują nazwę archaicznych. Nie pasują do czasów, w których przyszło im żyć. Negują nowoczesność i adekwatność do współczesności aby choć przez chwilę poczuć spokój wewnątrz siebie. Uzyskują go na krótko, bo i tak zawsze dotrze do nich obraz współczesności, do której przestają pasować, nie dlatego, że ona nie chce tylko dlatego, że oni za nią nie nadążają z własnej woli wybierając zastój.