CUDA I WIDY
Jeśli ktoś zastanawiał
się nad tym czy cuda zdarzają się w dzisiejszych czasach, to ja
mogę odpowiedzieć z pełną świadomością – TAAAK. Jeśli
tylko, choć trochę się o to postarasz, wszystko jest możliwe, bo
to siła twojej intencji jest najważniejsza i nie ważne jak
ubierzesz ją w słowa czy to w formie afirmacji czy modlitwy,
stosując metodę DROGA DO WOLNOŚCI, czy tak po prostu wypowiesz na głos życzenie.
Kiedyś sama w to nie
wierzyłam, ale zachęcona do pracy nad swoim rozwojem duchowym
postanowiłam wziąć los w swoje ręce i spróbować. Zaczęłam od
sporządzenia listy rzeczy, które mnie denerwują u samej siebie i
co chciałabym zmienić. Muszę przyznać, że wyszło tego sporo,
więc to był dla mnie sygnał, aby zacząć działać. Kluczową
rolę odegrała tutaj moja ukochana Biedroneczka i jej mąż - to oni
byli moimi pierwszymi duchowymi nauczycielami, którzy wskazali mi
drogę i przekazali wiedzę dając narzędzia pracy abym mogła
wygrzebać się nie tylko z własnego dołka, ale też pomagać
innym. W skrócie powiem, że w bardzo krótkim czasie niesamowite
rzeczy zaczęły dziać się wokół mnie, nagle otworzyły się nowe
możliwości, pewne przeszkody przestały być problemem, nieżyczliwi
ludzie zaczęli być dla mnie niewidzialni a ja dla nich. Zaczęłam
patrzeć na świat inaczej, dostrzegać rzeczy, które zawsze mnie
otaczały tyle, że ja ich nie dostrzegałam, patrzeć na znaki i
wyciągać z nich informację, jaka miała mi być przekazana. Mój
wybuchowy temperament został znacznie ujarzmiony, choć po dziś
dzień zmagam się z nim od czasu do czasu, bo daje się we znaki, a
i ludzie, których napotykam są zupełnie inni i co ciekawe często
proszą mnie o pomoc w swoich codziennych bolączkach. Pamiętam, że
kiedyś zapytałam Biedroneczkę, dlaczego uczy mnie tego wszystkiego
a w odpowiedzi usłyszałam, „ Bo wiem, że przekażesz tę wiedzę
dalej, pomagając innym” i nie pomyliła się.
Gdy tylko wypróbowałam
oczyszczania na sobie, postanowiłam popracować nad moja najbliższą
rodzinką. Za największy sukces uważam pomoc mojej mamie w
pokonaniu nałogu palenia papierosów. Ona nawet nie chciała rzucić
tego świństwa, żadne prośby, błagania czy krzyki nie pomagały,
więc postanowiłam wziąć ją w obroty oczyszczania duchowego i tak
po kilku tygodniach, ku zdziwieniu wszystkich, mamuśka po prostu z
dnia na dzień przestała palić twierdząc, że to już jej nie
służy. Następnie kolej przyszła na moich przyjaciół, a że nie
mam ich zbyt wielu z własnego wyboru, postanowiłam pomóc mojej
przyjaciółce, która zmaga się z wieloma prawnymi i finansowymi
problemami. Po pierwszych tygodniach oczyszczania wiele spraw ujrzało
światło dzienne, z biegiem kolejnych tygodni sama zdecydowała
zakończyć toksyczny związek z człowiekiem, który niszczył ją
psychicznie a w sprawach finansowych w najmniej oczekiwanym momencie
pomógł jej ojciec, z którym przez większość życia nie miała w
ogóle kontaktu. Sama przyznała, że przy regularnej pracy nad sobą
metodą DROGA DO WOLNOŚCI, niemożliwe staję się możliwe, a cuda zdarzają się
każdego dnia i choć sama ma jeszcze wiele do przepracowania może
potwierdzić, że im mocniejsza intencja, tym szybszy rezultat.
Widząc
efekty u bliskich mi osób postanowiłam poszerzyć swoją wiedzę o
literaturę a moimi ulubieńcami stali się: Louis Hay, Osho, Barbara
Berger, John Murphy itp. Pomyślałam, że można pracować nad
własnym rozwojem z podwojona siłą stosują Freedom Spirit Healing i wypowiadając
lub pisząc afirmacje, które mnie osobiście dają siłę i
przekonanie, że siła naszych myśli jest potężna a im szybciej
nauczymy się nimi kierować, tym lepiej będzie się nam żyć wedle
listy życzeń sporządzanej przez nas nie raz. Sama założyłam
zeszycik z afirmacjami i co pewien czas zapełniam go nowymi
pomysłami wedle potrzeb. Jeśli na przykład chcesz wzmocnić wiarę
w siebie, swój rozwój, sukces i bogactwo duchowe czy utemperować
swój charakterek lub pocieszyć samego siebie czy bliskich twemu
sercu, zachęcam do ułożenia afirmacji w ten deseń:
„
Jestem silną kobietą, asertywną i pewną siebie. Sukces to moje
drugie imię a pogoda ducha towarzyszy mi każdego dnia. Dobry humor,
radość i szczęście udziela się innym a zadowolenie, wesołość,
życzliwość, łagodność i wyrozumiałość to trwały stan mojego
ducha. Jestem za to Ci wdzięczna Boże, każdego dnia, każdej
godziny i w każdym momencie.”
„
Przetrwam tą ‘ciemną noc’ z wiarą w sercu i modlitwie na
ustach wiedząc o tym, że pod koniec tego czasu zapala się światło
wskazujące nową ścieżkę. Oddaję się w ręce Boga, bo w nim
znajduję spokój i siłę. Jestem przekonana, że wartość modlitwy
mierzy się nie czasem, lecz siłą intencji a ja przecież pragnę
tak bardzo i całą sobą, bo mam dla kogo żyć.”
„
Moja podświadomość zna odpowiedź na każde nawet najbardziej
zawiłe pytanie i z pewnością zareaguje na moje rozbiegane myśli.
Już dziękuję i bardzo cieszę się, że nieskończona inteligencja
mojej podświadomości podsuwa mi najlepsze rozwiązanie w tej
sytuacji.”
Takie
afirmacje powtarzane kila lub kilkanaście razy dziennie prowadzą do
cudów i widów. Nie będziesz musieć czekać długo na ich
rezultaty, więc zachęcam do pracy a wtedy świat wokół Ciebie
stanie się lepszy, piękniejszy, a Ty spokojniejszy i nie będziesz
mieć potrzeby narzekać na wszystko i wszystkich na około. Zacznij
od siebie, zacznij od dziś a różowe światło, które wypełni
Twoje życie pozwoli Ci na pełnie szczęścia i poczucie spełnienia.
Słowa
podziękowania i wdzięczności dla moich nauczycieli duchowych –
M&J
Wiecie
kochani, że jesteście dla mnie HEAVEN SENT ANGELS. Jestem Wam
wdzięczna za tą ogromną wiedzę, jaką mi przekazujecie, każdą
chwilę spędzoną ze mną, każdą historię opowiedzianą, każdą
wskazówkę, podpowiedź, pomoc. Dziękuję Wam za wszystko i nie
chcę wyobrażać sobie jak wyglądałoby moje życie gdybym Was nie
spotkała.
DZIĘKUJĘ,
KOCHAM WAS I ŚCISKAM MOCNO W MOIM SERCU!!!
AWAKEN
M.B.
Kochamy Cię .