Strony

wtorek, 3 grudnia 2013

SUKCES

  Pytasz mnie czym dla mnie jest sukces...
     -chodź pokażę Ci - zamknij oczy...tak łatwiej zobaczyć
      Weź głęboki oddech i oddal od siebie wszystkie myśli-teraz widzisz?
      O, spójrz to właśnie jest mój sukces.
      Czujesz te piękne kwiaty, jak pachną, słyszysz te cudowne odgłosy mojego ogrodu?
      O, tam daleko szemrze strumyk - ileż czasu i pracy zajęło mi, by mógł tak cudownie cieszyć uszy.
      Kiedyś...był jednym grzmiącym wodospadem moich żalów o wszystko i do wszystkich.
      Teraz szemrze cichutko moja pieśń. Pieśń radości, że nie ma już żalu, do nikogo i o  nic.
      Jest tylko czysta niezmącona radość.
     Chodźmy dalej - ściągnij buty, pozwól stopom poczuć trawę z mego ogrodu.
     Czujesz, jak jasna, wiosenna, ciepła zieleń otula Twoje stopy, a później przenika coraz wyżej i wyżej, dociera do
      każdej komórki Twojego ciała, a jej zapach, kolor i dotyk rozluźnia Twoje ciało i pozwala mu swobodnie oddychać.
     Już to czujesz?
     To właśnie jest mój sukces.
     Ciało bez blokad, odprężone, radosne, wesołe, pełne energii do odkrywania nowych światów.
     Ale...nie zawsze tak było.
     Kiedy po raz pierwszy uświadomiłam sobie jak wygląda mój ogród - patrzyłam na ogromne połacie ziemi, na której
     tylko gdzieniegdzie zieleniły się pojedyncze źdźbła trawy.
     Reszta wyglądała prawie jak step.
     To  był obraz mojej duszy, wypalonej i zmęczonej ciągłymi porównywaniami się do innych i braku samoakceptacji.
     A przecież wystarczyło uwierzyć, że wszystko co do szczęścia potrzebne, każdy człowiek ma w sobie, bo każdy jest
     doskonały na swój własny sposób i tylko on może odnaleźć siłę by step przemienić w cudowny, zielony trawnik.
     Trawnik , który pozwala zrelaksować zmęczone ciało i zmysły.
     Tak, ten trawnik, to też mój sukces .Wystarczy, że zamknę oczy i w myślach przywołam jego obraz, by moje ciało
     poczuło ulgę i wiarę w siebie, że nie ma rzeczy niemożliwych.
     Mój sukces ,to  mój ogród, o  który teraz muszę dbać każdego dnia.
     Drzewa, krzewy, kwiaty, trawy, nowe ścieżki i strumyki, każdy ptak i każdy kamień
     - to odpowiedź na Twe pytanie - Czym jest dla mnie sukces.
     Teraz już wiem, że tylko ode mnie zależy jak piękny będzie  mój ogród i kogo do  niego zaproszę.


           Pytasz mnie. Czym jest sukces w mych marzeniach?
     Odpowiem Ci.
     Mój ogród - to ja - moje doświadczenia, myśli, idee, pragnienia, moje upadki i  moje wzniesienia.
     To istota, mojego istnienia.
     I tylko ode mnie zależy, jakie rodzaje kwiatów będą kwitły w tym ogrodzie.
     Jakie drzewa i krzewy będą dawały cień i ulgę dla mej duszy.
     Jakie gatunki ptaków będą śpiewać pieśń dla ukojenia mojego serca.
     Ile nowych ścieżek będzie powstawać, by udowodnić, że warto marzyć.
     Każdy nowy strumyk w ogrodzie będzie śpiewał nową pieśń - bo przecież sukces ma wiele twarzy.
     Lecz żeby go osiągnąć...TO NAJPIERW TRZEBA MARZYĆ...


AUTORKA TEKSTU MARTA S